Jakub
Temat:
Miasto. Temat rzeka. Długo nie wiedziałem jak do niego podejść. I w okolicy połowy tygodnia zorientowałem się, że nie zbieram żadnych danych i nawet nie mam pomysłu na ten temat. Ten brak zdecydowania widać na kartce.
Zbieranie danych:
Wykorzystałem mój „dziennik”, w którym przechowuję wszystkie bilety/wejściówki z wydarzeń, w których uczestniczę. Pomyślałem, że na kartce pokaże to, jak się odnajduję w mieście, w którym mieszkam niespełna 6 lat. To długo i krótko.
Rysowanie:
Próbowałem moją infografiką nawiązać do morskich fal i słońca. Średnio mi się to udało 🙂 Myślę, że to jedna z mniej atrakcyjnych kartek ze wszystkich, które opracowałem. Znajomi, którzy ją widzieli, mówili mi: forma słaba, treść i pomysł na dane ciekawe. Dzisiaj bym podszedł do tego tematu trochę inaczej.
Kartka Klaudii:
W czasach studenckich obracałem się głównie w dzielnicy, w której obecnie mieszka Klaudia. Z ciekawością czekałem na tą kartkę. Jestem wielkim fanem rozwiązań komunikacyjnych miast i trochę liczyłem na tego typu koncepcję. Zapomniałem jednak o pandemii i home office, a mocno widać to w kartce Klaudii. Są nawet maseczki :/ Na szczęście widać również niedzielny spacer 🙂
Proces:
Klaudia
Temat:
Warszawa w ostatnich kilku (pandemicznych) miesiącach ogranicza się dla mnie do Ochoty i dzielnic sąsiadujących. Rzadko widuję rodzinę czy przyjaciół rozsianych po innych częściach miasta. Coraz mniejsze ma dla mnie znaczenie to, czy bliskie mi osoby są w innych dzielnicach, innym mieście czy innym kraju. I tak widujemy się jedynie online. To smutne.
Zbieranie danych:
Zbieranie danych mnie przygnębiło. Zdałam sobie sprawę, jak mało mam obecnie bezpośrednich kontaktów z ludźmi oprócz moich domowników. Zapisywałam pokonane codziennie na piechotę kilometry (poza domem) oraz bardziej pogłębione kontakty z bliskimi mi warszawiakami – spotkanie (rzadkość!), telefon lub video-rozmowa w małym gronie.
Rysowanie:
Chciałam spróbować swoich sił w naszkicowaniu mapy miasta. Nawet z grubsza oddanie kształtów dzielnic okazało się bardzo trudne 🙂 To, co widać na pocztówce, to mój szósty szkic (a i tak pozostawiający wiele do życzenia, ponieważ ucięłam południowe rejony).
Kartka Jakuba:
Bardzo spodobała mi się stylistyka pocztówki nawiązująca do morza i plaży. Zazdroszczę Jakubowi tylko 6 km do morza!
Proces: