Jakub
Temat:
Mityczny tydzień. Karta z tego tygodnia wykonana przez Giorgię Lupi jest moją ulubioną kartką. Jest dla mnie symbolem projektu Dear Data. Początkowo myślałem, żeby podejść do tego tematu identycznie jak Giorgia, tj. pokazując m.in. rodzaje drzwi. Szybko jednak zmieniłem zdanie.
Zbieranie danych:
Skupiłem się na ilości i miejscu przechodzenia przez drzwi. Skupienie się na ich rodzaju zbyt mocno by mnie obciążało. Szczególnie, że w pracy realizowałem projekt kilkunastu sesji zdjęciowej, który mocno mnie angażował. Ustawiłem sobie w telefonie przypomnienie co 2 godziny i w takich odstępach przypominałem sobie drzwi, przez które przechodziłem notując je tylko ilościowo w telefonie.
Rysowanie:
Wykres nawiązuje do rysunku drzwi na planach architektonicznych. Ich połączenie na środku nawiązuje do charakteru drzwi, tj. łączenia dwóch przestrzeni. Z kartki nie jestem do końca zadowolony. Myślę, że jest ona ładna, natomiast daleko jej do skutecznego zobrazowania zebranych danych.
Kartka Klaudii:
Obecnie to moja ulubiona kartka przygotowana przez Klaudię. Przykuwa wzrok i w klarowny sposób przedstawia dane. Jestem fanem obrazowania danych za pomocą intensywności barwy i na pewno będę w przyszłości stosował tego typu technikę.
Proces:
Klaudia
Temat:
Drzwi i przestrzenie. Na ten tydzień czekałam już od dawna. Czy naprawdę uda mi się policzyć, ile razy przechodziłam przez różne drzwi w moim mieszkaniu i poza nim? Tego przede wszystkim byłam ciekawa.
Zbieranie danych:
Już w poniedziałek o godz. 11:00, czyli 4h po wstaniu, uznałam, że notowanie przejść przez drzwi doprowadzi mnie do szaleństwa i porzucenia projektu Dear Data 🙂
Z pełną premedytacją przestałam liczyć przejścia przez drzwi i skupić się na słowie “przestrzenie”. Jako że w czasie obecnej pandemii spędzam w domu 95% swojego czasu, postanowiłam codziennie wieczorem notować, ile godzin mniej więcej spędziłam w której części mieszkania.
Rysowanie:
Pomysł przyszedł całkiem naturalnie. Stwierdziłam, że naszkicuję plan mojego mieszkania i nasyceniem kolorów pokażę, w których miejscach spędzam najwięcej czasu. Najbardziej intensywnie niebieskie przestrzenie to moje ulubione miejsca 🙂
Kartka Jakuba:
Pocztówka Jakuba podoba mi się wizualnie. Mnogość linii przypomina trajektorię otwierających i zamykających się drzwi.
Oprócz tego muszę przyznać, że zazdroszczę Jakubowi liczby przejść przez drzwi w pracy 😉 Ja w tym tygodniu nie byłam w biurze ani razu i wciąż brakuje mi zwykłej codzienności z moimi współpracownikami.
Proces: