Jakub
Temat:
Zabawa w szpiega. Zapewne większości z nas zdarza się podsłuchiwać, najczęściej mimowolnie. W autobusie, czy w kolejce w sklepie. Czasami też intencjonalnie, gdy np. chcemy zbadać z kim i o czym nasz partner rozmawia przez telefon. Zaznaczam, w moim związku na szczęście nie ma toksycznej zazdrości 😉
Zbieranie danych:
Zbieranie danych toczyło się klasycznie. Przypomnienie w telefonie ustawione co godzinę i spisywanie bieżących “podsłuchań” i ich podział na ustalone kategorie: miejsce, format oraz czy były intencjonalne, czy mimowolne. Danych zebrałem znacznie mniej niż sądziłem, raptem 17. Myślałem, że będzie ich znacznie więcej.
Rysowanie:
Postawiłem na chronologię i mocne podkreślenie podziału na podsłuchania zamierzone i niezamierzone, co uznałem za najbardziej wartościową kategorię dla odbiorcy.
Kartka Klaudii:
Klaudia podeszła do tematu zupełnie inaczej. Ach… ta pandemia rozbudza kreatywności. Cenne i ciekawe statystyki, dobra reklama usługi audiobooków 😉
Proces:
Klaudia
Temat:
Bardzo ciekawy. Jak często podsłuchuję, mimowolnie lub z premedytacją? Niestety ze względu na pandemię pracuję w domu i spędzam niewiele czasu w miejscach publicznych. Zebrane przeze mnie w tym tygodniu dane nie byłyby reprezentatywne dla innych okresów w moim życiu.
Zaczęłam się zastanawiać nad alternatywnymi znaczeniami słowa „podsłuchiwanie”. Pomyślałam, że słuchanie audiobooków, które często mi towarzyszy o porankach i wieczorami, również jest formą podsłuchiwania życia fikcyjnych bohaterów. I właśnie na audiobookach w tym tygodniu się skupiłam.
Zbieranie danych:
Upewniłam się, że w aplikacji Storytel, z której ostatnio intensywnie korzystam, jest możliwość sprawdzenia danych z poprzedniego tygodnia. Zdałam się na aplikację.
Rysowanie:
Bardzo lubię zestawienia różnych danych na ten sam temat obok siebie. W tym tygodniu wykazałam się małą kreatywnością, ponieważ przerysowałam wizualizacje danych z aplikacji. Taki jednak był cel i jestem zadowolona z efektu. Przeraziło mnie jedynie to, jak dużo czasu spędzam na słuchaniu książek. To jednak kwestia bardzo wciągającej historii w ostatnim tygodniu…
Kartka Jakuba:
Fajnie, że Jakubowi udało się zebrać prawdziwe dane o podsłuchiwaniu. Podejrzewam, że gdyby projekt Dear Data odbywał się w normalnych czasach, moja kategoria „Praca” również byłaby najliczniejsza. Uroki open space.
Czy podsłuchiwanie na ekranie to podglądanie? 😉
Proces: