Kategorie
Bez kategorii

Tydzien 18

„napoje”

Jakub

Temat:
Kilka tygodni temu zainstalowałem sobie aplikację do liczenia tego ile piję wody. Wyniki były dla mnie zaskakująco słabe. Zgodnie z zaleceniami powinienem spożywać blisko 2,5 litra płynów dziennie. Byłem zdumiony, bo miałem dni gdzie nie potrafiłem wypić więcej niż 1 litr. Z aplikacji korzystałem 2-3 tygodnie i udało mi się wyrobić nawyk częstszego sięgania po wodę. Ten tydzień miał sprawdzić na ile ten nawyk stał się stały.

Zbieranie danych:
Tym razem nie korzystałem z aplikacji, a z notatnika. Ostatnimi czasy lubię prowadzić odręczne notatki. Zbierania danych nie było męczące i na 100% niczego nie pominąłem, co przy bardziej skomplikowanych tematach się zdarzało.

Rysowanie:
Cały czas szukam swojego „stylu” i eksploruje różne sposoby na obrazowanie danych. Przy okazji uczę się podstaw rysunku i co równie ważne, tworzenie kartek bardzo mnie relaksuje.

Kartka Klaudii:
W kartce Klaudii szczególnie podoba mi się pokazanie rodzaju naczyń, z których korzystała. Aż żałuję, że na to nie wpadłem 😉 Bo to ciekawa, dodatkowa warstwa danych w tym temacie.

Proces:



Klaudia

Temat:
Motyw przewodni tego tygodnia jest dla mnie nieco mniej odkrywczy niż poprzednie. Piję zdecydowanie najwięcej warszawskiej kranówki (polecam!), a na drugim miejscu są różnego rodzaju herbaty. Moją przyjemnością w ciągu dnia jest kawa z mlekiem i cynamonem. 

Dokonałam jednak dwóch odkryć. Nigdy wcześniej nie liczyłam dokładnej objętości spożywanych napojów, a teraz już wiem, że każdego dnia piję pomiędzy 1.7 a 2.5 litra płynów (więcej w dni treningowe). Zauważyłam też, że przez cały tydzień wypiłam tylko jeden słodki napój (herbata z sokiem malinowym) i to mnie ucieszyło.

Zbieranie danych:
Napoje zapisywałam w kolejności na małej kartce, którą miałam cały czas przy sobie. Brałam pod uwagę rodzaj napoju, naczynie i objętość.

Rysowanie:
W tym tygodniu miałam około pięciu różnych koncepcji. Niektóre pomysły, po naszkicowaniu na kartce, okazały się zupełnie nietrafione i nieczytelne. Jak zwykle zastanawiałam się nad poziomem agregacji danych. Ostatecznie postanowiłam narysować wszystkie wypite przeze mnie napoje w ich dokładnej kolejności. Jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego 🙂

Kartka Jakuba:

Bardzo podoba mi się kartka Jakuba. Zauważyłam dużą staranność w zachowaniu poprawnych, matematycznych proporcji, co jest zdecydowanie na plus (a niestety bywa czasami lekceważone w medialnych prezentacjach danych). Zauważyłam również, że objętość wypitych przez nas płynów przez cały tydzień była bardzo zbliżona (około 14 litrów).

Proces: